Prace społeczne

Marcin Jonik

Prace społeczne to u nas rutyna kilkukrotna w każdym roku . Ten rok jest cieplutki i niestety mimo trudu wejścia jak najdalej na lód nie udało się osiągnąć zamierzonego celu. Dziękujemy komisji rewizyjnej, rzecznikowi dyscyplinarnemu oraz Łukaszowi Ż. za ogrom pomocy a reszta co została na brzegu trzciny i akacji ZK w wolnej chwili uprzątnie.

Powiadom znajomego:

12 Komentarzy

    Chcesz dodawać komentarze?

    Zaloguj się, aby otrzymać dostęp do dodatkowych funkcjonalności serwisu.

    Podobne wiadomości